do ÂściÂągnięcia - pobieranie - ebook - pdf - download
Podstrony
- Strona Główna
- Susan Carroll Czarne koronki
- Foster Obcy 3 Trzy
- Amber Kell Tempting Sin (pdf)
- Blue Collar Billionaires 3 Gabe M. Malone
- Frederick Forsyth FaśÂ‚szerz
- 11. Ross JoAnn TrzydzieśÂ›ci nocy
- Harry Harrison Stalowy Szczur Spiewa Blesa
- 0281. Jordan Penny Stara miśÂ‚ośÂ›ć‡ nie rdzewieje
- Carleen Sally ZostaśÂ„ na kolacj
- Taylor Janelle Tylko z tobć…
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- ptsmkr.pev.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
PrzypomniaÅ‚em sobie krótk¹, niedokoñczon¹ rozmowê z Fleetem.
111
Fleet powiedziaÅ‚, ¿e otrzymaÅ‚ rozkaz zatrzymania nas do czasu poja-
wienia siê kogoS, jak s¹dzê Kennikina, chocia¿ Fleet twierdziÅ‚, ¿e nigdy nie
sÅ‚yszaÅ‚ tego nazwiska. DodaÅ‚ te¿, ¿e z chwil¹ przybycia tego goScia miaÅ‚
wracaæ do domu. Ale jest jeszcze coS, o co powinienem byÅ‚ go zapytaæ.
Co?
Czy w mySl otrzymanych instrukcji miaÅ‚ pokazaæ siê Kennikinowi,
czy byÅ‚o to mo¿e wyraxnie zakazane. Wiele bym daÅ‚, ¿eby znaæ odpowiedx.
Czy na pewno Scigaj¹ nas Rosjanie? JesteS pewny, ¿e to byÅ‚ Kenni-
kin?
Tej twarzy nigdy nie zapomnê. A poza tym wtedy, gdy utknêli nad
brzegiem Tungny, zdrowo klêli po rosyjsku.
Pytanie Elin sprawiÅ‚o, ¿e niemal stanêÅ‚y mi przed oczami szybko obra-
caj¹ce siê koÅ‚a pêdz¹cego d¿ipa.
Spójrzmy na to od innej strony nie ustawała w dociekaniach. Za-
łó¿my, ¿e Slade równie¿ nas Sciga i zwróciÅ‚ siê o pomoc do Amerykanów,
nie wiedz¹c, ¿e tu¿ za plecami mamy Kennikina. Mo¿liwe zatem, ¿e Amery-
kanie mieli nas zatrzymaæ do przybycia Slade a, a nie Kennikina.
Nie mo¿na tego wykluczyæ musiaÅ‚em przyznaæ. Ale jest w tym
zbyt wiele słabych punktów. Dlaczego zadano sobie tyle trudu z ukrywa-
niem snajpera na wzgórzu? Nie lepiej byÅ‚o w takim wypadku poprosiæ Ame-
rykanów, ¿eby nas po prostu zÅ‚apali? Potrz¹sn¹Å‚em gÅ‚ow¹. Poza tym
Departament nie ma a¿ tak przyjacielskich stosunków z CIA. Specjalne wiê-
zi pomiêdzy nimi maj¹ swoje granice.
Moja teoria jest bardziej sensowna zauwa¿yÅ‚a.
Wcale nie jestem pewien, czy w ogóle jest w tym wszystkim jakikol-
wiek sens. Z ka¿d¹ chwil¹ sytuacja staje siê coraz bardziej irracjonalna. To
przywodzi mi na mySl słowa pewnego fizyka o jego pracy: WszechSwiat
jest nie tylko bardziej niezwykÅ‚y, ni¿ sobie wyobra¿amy, ale mo¿e nawet
bardziej niezwykÅ‚y, ni¿ mo¿emy to sobie wyobraziæ . Nareszcie rozumiem,
co miał na mySli.
Elin wybuchnêÅ‚a Smiechem.
Co, u licha, ciê tak Smieszy? Slade ju¿ raz próbowaÅ‚ nas zaÅ‚atwiæ i mo-
¿e to powtórzyæ, jeSli Taggart go nie powstrzyma. Kennikin te¿ nie ustaje
w wysiÅ‚kach, by dostaæ mnie w swoje rêce, a teraz doszli do tego jeszcze
Amerykanie. Lada chwila doÅ‚¹cz¹ jeszcze mo¿e zachodnie Niemcy, a mo¿e
nawet chilijska tajna policja. Nic ju¿ chyba nie mogÅ‚oby mnie zdziwiæ. Ale
jest coS, co mnie naprawdê martwi.
Co takiego?
PrzypuSæmy, ¿e jutro wieczorem oddam Case owi to elektroniczne urz¹-
dzenie. Kennikin nie bêdzie o tym wiedziaÅ‚, prawda? Nie mogê sobie jakoS
wyobraziæ Jacka Case a pisz¹cego do Kennikina: Mój drogi WacÅ‚awie! Ste-
112
wart nie ma ju¿ przy sobie piÅ‚ki. Jest teraz u mnie goñ mnie! . Tak wiêc
oddanie paczki w niczym nie zmieni mojej sytuacji. W dalszym ci¹gu bêdê
tkwiÅ‚ na samym Srodku jeziora. A nawet znajdê siê w jeszcze wiêkszym
niebezpieczeñstwie, bo jeSli Kennikin mnie dopadnie i nie znajdzie tej prze-
klêtej paczki, to wScieknie siê jeszcze bardziej, o ile to w ogóle mo¿liwe.
OgarnêÅ‚y mnie w¹tpliwoSci, czy powinienem przekazaæ paczkê Case owi.
Bo je¿eli miaÅ‚bym dalej znajdowaæ siê na Srodku jeziora, to dobrze byÅ‚oby
zachowaæ wiosÅ‚o.
II
Laugarvatn stanowi okrêgowe centrum edukacyjne, grupuj¹ce uczniów
z wielu terenów wiejskich. Kraj w stosunku do liczby mieszkañców jest tak
rozlegÅ‚y, a skupiska ludnoSci tak porozrzucane, ¿e tutejszy system oSwiaty
jest dosyæ szczególny. WiêkszoSæ szkół wiejskich peÅ‚ni równie¿ rolê inter-
natów, a ich uczniowie w czasie sesji zimowej spêdzaj¹ czêsto na przemian
dwa tygodnie w Å‚awkach i tyle samo w domu. Dzieci z bardziej oddalonych
miejsc zamieszkania przebywaj¹ w szkole przez caÅ‚y okres zimy, latem nato-
miast na cztery miesi¹ce budynki szkolne zamieniaj¹ siê w hotele.
Poniewa¿ Laugarvatn jest poÅ‚o¿one w dogodnej bliskoSci Thingvellir,
Geysir, Gullfoss i innych atrakcji turystycznych, dwie du¿e tamtejsze szkoÅ‚y
w sezonie letnim peÅ‚ni¹ funkcjê oSrodków hotelowych, samo zaS Lauga-
rvatn cieszy siê wSród przyjezdnych wielk¹ popularnoSci¹ jako centrum tu-
rystyki konnej. Je¿eli o mnie chodzi, nigdy specjalnie nie przepadaÅ‚em za
koñmi, nawet za ich wielobarwn¹ odmian¹ islandzk¹, która prezentuje siê
lepiej ni¿ inne spoSród przedstawicieli tego gatunku. WedÅ‚ug mnie koñ jest
gÅ‚upim stworzeniem, no bo zwierzê, które pozwala, by dosiadaÅ‚o je inne,
musi byæ pozbawione rozumu. Wolê ju¿ wytrz¹Sæ siê w land-roverze ni¿ na
grzbiecie upartego kucyka, który mySli głównie o powrocie do ¿Å‚obu.
Gunnar Arnarsson pracowaÅ‚ zim¹ jako nauczyciel, latem natomiast zaj-
mowaÅ‚ siê organizowaniem wycieczek konnych. Islandczycy to naprawdê
wszechstronny naród! Kiedy przyjechaliSmy, Gunnar był poza domem, ale
powitaÅ‚a nas jego ¿ona, Sigurlin Asgeirsdottir. Nie obeszÅ‚o siê przy tym bez
cmokania na widok rêki Elin wisz¹cej na zaimprowizowanym temblaku.
Jednym z problemów napotykanych w Islandii jest odró¿nienie osób
[ Pobierz całość w formacie PDF ]