do ÂściÂągnięcia - pobieranie - ebook - pdf - download
Podstrony
- Strona Główna
- poniatowski_pamietnik_cz_2
- Becquer, Gustavo Adolfo Rimas y Leyendas (2)
- e booki aby poznac boga morris venden
- Jerry Pournelle Falkenberg 3 Go Tell the Spartans
- Dom Nocy 3 Wybrana P. C. Cast, Kristin Cast
- Turtledove & De Camp Down in the Bottomlands
- Maciej Mazur Anegdoty dziennikarskie
- Cyceron O naturze bogów
- E book Odplyw Netpress Digital
- 070. Linz Cathie Niebezpieczne flirty
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- ptsmkr.pev.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
postradał. By kiedyś nareszcie wygrać, gorliwie się
kośćmi zajął.
(Baehrens. Fragm. poet. Rom.. s. 341)
71. Z tych zarzutów czy tylko złośliwych plotek najłatwiej odparował
zniesławiający zarzut pederastii przez czystość obyczajów ówczesnego i
pózniejszego życia. Również zarzut zbytkownego życia, gdy po wzięciu
Aleksandrii niczego dla siebie nie zatrzymał ze sprzętu królewskiego
prócz jednego kielicha z murry i wnet kazał stopić wszystkie naczynia
złote codziennego użytku. Fizycznej skłonności do kobiet nie poniechał.
W pózniejszych czasach, jak podają, chętnie uprawiał deflorację
dziewic, które jakoby wyszukiwała mu zewsząd nawet własna żona.
Zarzutu gry w kości nie zląkł się zupełnie, grywał otwarcie i jawnie dla
237
rozrywki jeszcze jako starzec, nie tylko w miesiÄ…cu grudniu , ale
również w inne dnie świąteczne i powszednie. Nie podlega to
najmniejszej wątpliwości. Zachował się pewien własnoręczny jego list,
w którym mówi: Jadłem obiad, mój Tyberiuszu, z tymi samymi
osobami. Przybyli jeszcze jako biesiadnicy Winicjusz i Syliusz Starszy.
W czasie obiadu graliśmy w kości, jak to starcy 238, i wczoraj, i dzisiaj.
Po rzuceniu kości239 kto przedstawił psa" albo szóstkę, wykładał na stół
każdy rzut po denarze. Wszystkie te pieniądze zabierał ten, komu udał
się rzut Wenery". I znowu w innych liście: Spędziłem święta
240
Kwinkwatru , mój Tyberiuszu, dość przyjemnie. Graliśmy przez
wszystkie dni, i to w największym podnieceniu, na forum hazardu. Brat
twój w czasie gry wydawał głośne okrzyki. Przy ostatecznym
rozrachunku nie przegrał wiele, gdyż z wielkiej przegranej z wolna się
wyciągnął wbrew oczekiwaniom. Ja przegrałem dwadzieścia tysięcy
sestercjów jako mój własny udział, ale to dlatego, że jak zwykle w czasie
gry okazywałem wyjątkową hojność wobec towarzyszy. Gdybym od
każdego wymagał tego, com za swoje udane rzuty poniechał, albo
gdybym zatrzymał przy sobie to, co każdemu dałem, miałbym z
pięćdziesiąt tysięcy sestercjów wygranej. Lecz wolę tak postępować:
moja dobroć zyska mi przecież chwałę niebiańską". Do córki pisze:
Wysłałem ci dwieście pięćdziesiąt denarów, to jest tyle, ile dałem
każdemu z gości na wypadek, gdyby w czasie obiadu chcieli zagrać z
sobÄ… w koÅ›ci czy »para nie para«".
72. Co do innych dziedzin życia, pewne jest, że okazywał najwyższą
wstrzemięzliwość oraz prowadził nieposzlakowany tryb życia bez śladu
jakiejkolwiek wady. Mieszkał najpierw blisko Forum Romanum,
241
powyżej Scalas Anularias , w domu należącym do mówcy Kalwusa
242
. Następnie na Palatynie. lecz w nie mniej skromnym domostwie
243
Hortenzjusza nie odznaczającym się ani przestronnością, ani
zbytkiem: niezbyt rozbudowane krużganki o kolumnach z kamienia
albańskiego, pokoje bez żadnych marmurów i bez wspaniałych mozaik.
Przez lat z górą czterdzieści mieszkał w tym samym pokoju zimą i
latem. Choć przekonał się, że pobyt w Rzymie zimą szkodzi jego
zdrowiu, mimo tego stale tu spędzał zimy. Miał ponadto na pięterku
oddzielny pokoik, który nazywał Syrakuzami". a z grecka swą
pracownią naukową", jeśli chciał wykonać coś na osobności lub bez
przeszkody. Tutaj się wówczas przenosił albo do willi podmiejskiej
jakiegoś swego wyzwoleńca. W czasie choroby leżał w domu Mecenasa.
Z miejsc wypoczynkowych szczególnie lubił kąpieliska nadmorskie i
wyspy Kampanii albo miasteczka najbliżej Rzymu położone, jak
244 245 246
Lanuwium , Preneste . Tibur , gdzie nawet pod krużgankami
świątyni Herkulesa bardzo często sprawował sądy. Ostro ganił przepych
i wspaniałości wiejskich posiadłości. Pałac swej wnuczki Julii,
wzniesiony przez nią wielkim kosztem, kazał zrównać z ziemią. Swoje
wille, choć skromne, zdobił nie tyle posągami czy pięknymi obrazami,
ile raczej alejami i gajami lub zabytkami godnymi uwagi przez swÄ…
starożytność lub nadzwyczajność, a podobnymi do tych, jakie są na
Kapri, w rodzaju olbrzymich szczątków wielkich zwierząt i dzikich
potworów, zwanych kośćmi gigantów lub bronią herosów.
73. Jak skromny był jego sprzęt domowy i umeblowanie, widać
jeszcze i teraz z pozostałych łóżek i stołów, z których większość
zaledwie może być użyta do prywatnego przyzwoitego mieszkania.
Mówią, że zawsze sypiał tylko na łożu niskim i skromnie zasłanym.
Szaty innej nie używał jak tylko domowej roboty, wykonanej rękoma
siostry, żony, córki lub wnuczki. Togi nosił ani zbyt opięte, ani zbyt
luzne, szlak purpurowy umiarkowanej szerokości, obuwie nieco
podwyższone, aby wydać się smuklejszym. niż był. Ubranie na ulicę i
obuwie zawsze miał przygotowane w sypialni na jakieś nieprzewidziane
i nagłe wypadki.
74. Stale urządzał przyjęcia, zawsze dostatnie247, starannie dobierając
osoby i stany. Waleriusz Messala podaje, że August nigdy nie do-
puszczał do swego stołu żadnego wyzwoleńca z wyjątkiem Menasa,
któremu nadał taką wolność, jakby był wolno urodzonym obywatelem,
za to, że mu wydał flotę Sekstusa Pompejusza. Lecz sam August pisze,
iż raz zaprosił do siebie pewnego wyzwoleńca, swego niegdyś
ordynansa, u którego gościł na wsi. August do stołu niekiedy się
[ Pobierz całość w formacie PDF ]