do ÂściÂągnięcia - pobieranie - ebook - pdf - download
Podstrony
- Strona Główna
- Caine Rachel Wampiry z Morganville 4 Maskarada szaleśÂ„ców
- Diana Palmer Long tall Texans series 35 Zimowe róśźe
- Alan Dean Foster Sagramanda
- Jackson Vina Osiemdziesiat dni niebieskich
- Robert M. Howard Getting a Poor Return, Courts, Justice, and Taxes (2009)
- Anne McCaffrey Crystal 2 Killashandra
- Hrabal Bohumil Taka pić™kna śźaśÂ‚oba
- Zofia Urbanowska gucio zaczarowany
- Hemingway Ernest Rajski ogród
- Basso Adrienne Grzeszne pragnienia
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- ptsmkr.pev.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
istniały, to przedmiot ich byłby bez wartości. Same
podstawą woli motyw; stąd różnica między
zaś skłonności jako zródła potrzeb nie tylko nie mają
subiektywnymi celami, opierajÄ…cymi siÄ™ na
żadnej bezwzględnej wartości, tak aby ich sobie
pobudkach, a obiektywnymi, w których chodzi
życzyć, ale nawet musi być powszechnym życzeniem
[64] o motywy mające ważność dla każdej istoty
każdej istoty rozumnej, żeby się od nich zupełnie
rozumnej. Praktyczne zasady są formalne, jeżeli
uwolnić. A zatem wartość wszystkich przedmiotów,
nie uwzględniają żadnych celów subiektywnych,
jakie dzięki naszym czynnościom mielibyśmy
są zaś materialne, jeżeli się na nich, a więc na
zdobyć, jestzawsze warunkowa. To, co istnieje, a
pewnych pobud-. kach, opierają. Cele, które
czego istnienie zależy nie od naszej woli, ale od przy-
rozumna. istota wyznacza sobie dowolnie jako
rody, ma mimo to o ile jest czymÅ› pozbawionym
skutki swego czynu (cele materialne), sÄ… wszystkie
rozumu tylko względną wartość, a to jako
tylko względne; albowiem tylko sam \ch stosunek
środek, i zwie się dlatego rzeczą,; natomiast istoty
do szczególnego rodzaju zdolności pożądania
rozumne nazywamy osobami, ponieważ już ich
podmiotu nadaje im wartość, która dlatego nie
natura wyróżnia je jako cele same w sobie, tj. jako
może dostarczyć żadnych zasad koniecznych,
coś, czego nie należy używać tylko jako środka, a
ogólnych, 428 ważnych dla wszystkich istot
więc o tyle ogranicza wszelką dowolność (i jest
rozumnych i dla każdego chcenia, to jest praw
przedmiotem szacunku). Są to więc nie tylko
praktycznych. Dlatego też wszystkie te względne
subiektywne cele, których istnienie jako skutek
cele są tylko podstawą imperatywów
naszego czynu posiada dla nas wartość, lecz cele
hipotetycznych. obiektywne, tj. rzeczy, których istnienie samo w
sobie jest celem, i to takim, którego nie można
Przypuśćmy jednak, że istniałoby coś, czego
zastąpić żadnym innym celem, któremu by one
istnienie samo w sobie posiada bezwzględną
miały służyć jedynie za środek, ponieważ bez
wartość, a co jako cel sam w sobie mogłoby
niego nie znalazłoby się zgoła nic, co miałoby war-
tworzyć podstawę pewnych praw; w takim razie w
tość bezwzględną. Gdyby zaś wszelka wartość
tym i tylko w tym leżałaby podstawa (Grund)
była warunkowa, a więc przypadkowa, wówczas nie
możliwego kategorycznego imperatywu, tj.
mo- [66] glibyśmy znalezć dla rozumu w ogóle
praktycznego prawa.
żadnej najwyższej praktycznej zasady.
Twierdzę oto: człowiek i w ogóle każda
istota rozumna istnieje jako cel sam w sobie,
n i e tylko ja ko środek, którego by ta lub
owa wola mogła
//. Przejście do metafizyki moralności
62
Jeżeli więc ma istnieć najwyższa praktyczna
zasada, a w stosunku do woli ludzkiej imperatyw
* Zdanie to stawiam tutaj jako postulat.
kategoryczny, to musi ona być taka, że z
Jego uzasadnienie znajdziemy w ostatnim
przedstawienia tego, co jest koniecznie dla każdego
rozdziale.
celem ponieważ jest celem 429 samym w sobie
tworzy obiektywną zasadę woli, a więc może
służyć za ogólne praktyczne prawo. Podstawą tej
zasady jest to, że n a t ur a rozumna istnieje ja k o
cel sam w sobie. Tak przedstawia sobie człowiek
koniecznie własne swoje istnienie; o tyle więc po-
wyższa zasada jest subiektywną zasadą czynów
ludzkich. Tak jednak przedstawia sobie * także
każda inna istota rozumna swoje istnienie według
tej samej rozumowej zasady, która jest ważna
także dH mnie, a więc jest ona zarazem
obiektywną zasadą, z której jako z najwyższej
praktycznej podstawy muszą się dać wyprowadzić
wszystkie prawa woli. Praktyczny imperatyw
brzmieć więc będzie następująco: Postępuj tak,
byś człowieczeństwa tak w twej osobie,
jako też w osobie każdego innego
używał [67] zawsze zarazem jako celu, nigdy
tylko jako środka. Przyjrzyjmy się, czy to się da
wykonać.
Pozostańmy przy poprzednio wymienionych
przykładach :
Po pierwsze ten, kto nosi się z myślą o
samobójstwie, zada sobie, zgodnie z
pojęciem*koniecznego obowiązku względem siebie
samego, pytanie, czy jego czyn może zgadzać się z
ideą człowieczeństwa jako celu samego w sobie.
Jeżeli się zabija, żeby uniknąć przykrego stanu, w
takim razie posługuje się osobą tylko jako
środkiem do zachowania znośnego stanu
aż do końca życia.. Atoli człowiek nie jest rzeczą,
a więc czymś, czego by można było używać tylko
jako środka, lecz musi być przy wszystkich swych
czynach uważany zawsze za cel sam w sobie. A
zatem nie mogę człowiekiem w mej osobie w
żaden sposób rozporządzać, nie mogę go
kaleczyć, gubić lub zabijać. (Zciślejsze określenie
tej zasady w celu uniknięcia wszelkiego nie-
porozumienia, np. jeżeli chodzi o amputację
członków dla zachowania zdrowia, o
niebezpieczeństwo, na które życie swoje
narażam, żeby je zachować, itd., mogę tutaj
pominąć; należy ono do etyki właściwej.)
Po drugie, co siÄ™ tyczy koniecznego, czyli
należnego obowiązku względem drugich, to ten, kto
ma zamiar dać innym kłamliwą obietnicę, przekona
się zaraz, że chce drugiego człowieka użyć t ylko za
środek, [68j bez względu na to, że człowiek ten
zarazem cel w sobie zawiera. Albowiem człowiek,
którego przez taką obietnicę chcę użyć do własnych
celów, nie może żadną miarą godzić się na mój
sposób postępowania względem niego, a więc sam
nie może zawierać w sobie celu w mego czynu.
Wyrazniej uwydatnia się to pogwałcenie zasady
innych ludzi, gdy przytoczymy przykłady targnięcia
się na cudzą wolność i własność. Albowiem
widzimy wtedy jasno, że ten, kto narusza prawa
ludzi, jest skłonny posługiwać się osobą innych
tylko jako środkiem, nie uwzględniając tego, że
jako istoty rozumne należy ich cenić zawsze zarazem
jako cele, tj. tylko jako takich, którzy ze względu na
ten sarn czyn muszą także móc zawierać w sobie cel
*.
* Nie myślmy tylko, że tutaj za prawidło
lub zasad? może służyć trywialne zdanie quod
tibi non vis fieri etc. Albowiem jest ono tylko z
tamtego wywiedzione, aczkolwiek z różnymi
ograniczeniami; nie może być ogólnym
prawem, ponieważ
64
//. Przejście do metafizyki moralności
nicht die ^uiecke anderer, soviel an ihm ist, £«
Po trzecie, co do przypadkowego (będącego
befordern trachtete
za-[69] sługą) obowiązku względem samego siebie,
Zdanie to nie wydaje się całkiem
to nie wystarcza, że czyn nie sprzeciwia się
jednoznaczne i nasuwa
człowieczeństwu w naszej osobie, jako celowi
możliwoÅ›ci także innego tÅ‚umaczenia («choćby
każdy nie sta-
samemu w sobie, lecz musi się także z nim
. rał się
zgadzać. W człowieczeństwie tkwią zadatki
popierać))).
(Anlagen) większej doskonałości, które należą do
celu przyrody ze względu na człowieczeństwo w
podmiocie, którym jesteśmy; zaniedbywanie ich
zgadzałoby się może z biedą z u t r z ym a n i e m
ludzkości jako celu samego w sobie, ale nie z
krzewieniem tego celu.
Po czwarte, co do obowiązku będącego
zasługą względem drugich, to celem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]