do ÂściÂągnięcia - pobieranie - ebook - pdf - download
Podstrony
- Strona Główna
- Krysia Bezimienna Antonina Domańska ebook
- Czechow, Antoni Drobiazgi Ĺźycia
- caterina antonio socci
- Cartland Barbara Król miśÂ‚ośÂ›ci
- 0901. Colley Jan Romantyczna kryjówka
- 250. Lee Miranda Weekend w Sydney
- Coombs Nina We wśÂ‚adzy uczuć‡
- Wolfe, Gene SN4, La Ciudadela del Autarca
- Jay Caselberg Jack Stein 1 Wyrmhole
- Higgins Clark WhereAreYouNow
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- lady.opx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
przetrwały do dziś, albo też przyjęte powszechnie kryteria (wystarczy wspomnieć tu o
absurdalnym kodeksie obyczajowym stosowanym przy długości sukien - cóż za męka dla
jednych i, ach! jakiż perwersyjny zachwyt dla innych) wcale nam nie przeszkadzają, a raczej
nawet zwiększają naszą żądzę, jako że odrzucając te reguły, mamy jednocześnie sposobność
szokowania lub też przeżywamy urok doznania szoku. Nie ta kobieta jest erotyczna, która
przed uśnięciem zostaje zapłodniona przez męża, lecz ta, która przy herbacie prosi syna, by
zaniósł swojej siostrze kromkę chleba posmarowaną spermą. I to właśnie jest erotyczne, gdyż
takie menu nie jest usankcjonowane przez obyczaje. A kiedy społeczeństwo przyzwyczai się
już do tego, trzeba będzie obmyślić coś nowego.
92
- A więc miałam rację mówiąc, że erotyce - jako że wymaga tego, co niezwykłe, co nowe -
grozi z racji jej postępów spore niebezpieczeństwo. Pewnego pięknego dnia okaże się, że nie
ma już norm nie oklepanych.
- Droga przyjaciółko, może pani nawet twierdzić śmiało, że już od dawna nie wymyślono nic
nowego. A jednak pani obiekcje są bezpodstawne, gdyż erotyka to nie dziedzictwo,
przekazywane z pokolenia na pokolenie, lecz przeżycie jednostki. Możemy być spokojni:
erotyka zachowa swoją wartość zdobyczy indywidualnej nawet w świecie wolnym od
seksualnych tabu. Czy opublikowanie zasad sztuki wierszowania skłoniło poetów do
zaprzestania prób zgłębiania tajników poezji na własną rękę?
Emmanuelle skinęła głową z aprobatą. Mario wyjaśniał cierpliwie dalej:
- Wysiłki poety usprawiedliwia nie to, że z punktu widzenia . historii tworzy coś nowego, lecz
fakt, że tworzy dla siebie. W przeciwieństwie do odkryć naukowych, odkrycia z dziedziny
sztuki nic na tym nie tracą, że zostały już dokonane! Co mnie to obchodzi, że człowiek z
Lascaux albo jakiś Chińczyk narysował już takiego konia? Dla mnie ważne jest to, że kiedy
moja dłoń wydobędzie go już z odmętów mej wyobrazni, on poniesie mnie na swoich czterech
chyżych nogach tak daleko, jak interesuje mnie wszechświat. To znaczy - jak dalece będziemy
widziani, ten koń i ja. Jeszcze niedawno sprawiał nam przyjemność fakt, że istnieje całe
społeczeństwo, a więc możemy się ukryć, ale teraz potrzebne jest. nam jest ono do tego, by
mogło nas obserwować. Szczęśliwa sztuka nie potrafi istnieć bez widzów.
Mario przerwał i spojrzał badawczym wzrokiem na Emmanuelle, jak gdyby spodziewał się z jej
strony jakiejś reakcji, ona jednak trwała w bezruchu.
- Dzieci Muriasów - odezwał się znowu - kochają się na oczach swoich rówieśników, czy też
przypadkowego gościa. Mógłbym się założyć, że gdyby znalezli się w pokoju tylko we dwoje,
szybko odczuliby nudę. Jeżeli obawia się pani, że przyzwyczajenie osłabi żądzę, to zgadzam
się z tym. Ale czy wzrok kogoś innego nie byłby w stanie stworzyć nowych perspektyw? - Głos
Maria stał się nagle afektowany. - I w tym miejscu musi pani poznać drugie prawo erotyki -
potrzebna jej jest asymetria.
- Co pan przez to rozumie? A poza tym, jak brzmi jej pierwsze prawo?
- Pierwsze to prawo niezwykłości. Ale jedno i drugie to prawa drobne. Zasadą naczelną,
zastępującą wszystko inne i niezwykle prostą, jest, z pewnością przypomina pani sobie...
- %7łe każda chwila, spędzona inaczej, niż na "kunsztownym" zażywaniu rozkoszy w ramionach
coraz to innych partnerów, oznacza stracony czas. Czy to miał pan na myśli?
- Tak, mniej więcej. Chociaż określenie "coraz to innych partnerów" nie wydaje mi się dobrane
najfortunniej. To sugeruje niejako, że za każdym razem, kiedy natknie się pani na nowego
partnera, zechce odtrącić dotychczasowego. Byłby to niewybaczalny błąd! Jakość rozkoszy
wynika z różnorodności kochanków, nie zaś z ich ciągłej zmiany. Eros nie odsłania swych
tajemnic przed trzpiotkami. Co z tego, że odda się pani partnerowi, skoro czyni to pani po to,
by niemal natychmiast wycofać się? Takie postępowanie nie otworzy przed panią świata.
Emmanuelle zmarszczyła brwi, usiłowała skoncentrować się na tym, co zamierzała
powiedzieć, sformułować to jak najlepiej.
Jej zachowanie z pewnością nie uszło uwadze Maria, nie przerywał jednak.
93
- Zresztą, jeżeli o mnie chodzi, nie stawiałbym głównego nacisku na rozkosz, chociaż wiem, ile
ona znaczy dla pani, a raczej, jak już powiedziałem, na sztukę. Czy może mi to pani
wybaczyć?
- W porządku - odparła pojednawczo Emmanuelle. - Powiedzmy więc: sztuka zażywania
rozkoszy - zamiast: kunsztowne zażywanie rozkoszy. Co by pan powiedział na to: Każda
chwila, spędzona inaczej, niż zgodnie z zasadami sztuki zażywania rozkoszy w ramionach
[ Pobierz całość w formacie PDF ]