do ÂściÂągnięcia - pobieranie - ebook - pdf - download
Podstrony
- Strona Główna
- Sandemo Margit Saga o Królestwie Światła 02 Móri i Ludzie Lodu
- Margit Sandemo Cykl Saga o Królestwie Światła (14) Lilja i Goram
- Mortimer Carole Światowe Życie Extra 259 Przyjęcie w Paryżu
- Sandra Brown Świadek
- Hardy Kate Smak wśÂ‚oskich lodów
- 0679. Hingle Metsy Dynastia z Bostonu 12 Szcz晜›liwe śźycie
- Tracy Falbe The Rys Chronicles 1 Union of Renegades
- BolesśÂ‚aw Prus Faraon tom 3
- A_depressao_como_mal_estar_contemporaneo
- Janet Morris Crusaders In Hell
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- lady.opx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
również najnowsze i wyrafinowane formy neokolonializmu, które pod pozorem pewnej
swobody nadal warunkują wybory poszczególnych obywateli oraz całych narodów.
W ten sposób po raz pierwszy papieski dokument poruszał kwestię autentycznych
struktur grzechu .
Nie można mówić tu o konkretnym kraju, niewątpliwie jednak Ojciec Zwięty
zmartwiony był szczególnie Ameryką Aacińską. Dla niego była ona kontynentem nadziei:
nadziei dla Kościoła, ale również dla ludzkości. To właśnie w Ameryce Aacińskiej dostrzegł,
że struktury nie tylko sprzeniewierzały się godności osoby ludzkiej, ale wręcz rodziły wciąż
nowe formy ubóstwa.
Dręczyły go pewne sytuacje i zjawiska: powszechny analfabetyzm, nędza panująca w
favelas, ogromne bezrobocie, wiele rodzin rozbitych, a jeszcze bardziej fakt, że ratunku
szukano w fundamentalistycznych sektach oraz w ich złudnych obietnicach.
Stałym elementem jego posługi była opcja na rzecz ubogich, dlatego nigdy nie potępił
autentycznych ruchów wyzwoleńczych. Potępiał natomiast ruchy prowadzące do nowej
formy zniewolenia, czyli do marksizmu, ponieważ wykorzystywał on masy w celu objęcia
władzy.
Starał się zrozumieć problemy, aby ukazać, że on, Papież, kocha ludzi cierpiących. I
że nawet jeśli Kościół nie jest w stanie rozwiązać problemu, może przynajmniej dać nadzieję,
która w tak trudnych sytuacjach jest bardzo pomocna. Zasługą encykliki Sollicitudo rei
socialis było więc nie tylko obalenie współczesnej, ale bardziej niebezpiecznej tendencji do
utożsamiania chrześcijaństwa z liberalizmem, ale także dawnej i głęboko zakorzenionej
tendencji do utożsamiania chrześcijaństwa z cywilizacją zachodnią. Było to ważne
szczególnie dla ustawienia na nowo posłannictwa na Wschodzie lub - jak mawiał Karol
Wojtyła - dlatego, by trzecie tysiąclecie stało się tysiącleciem ewangelizacji kontynentu
azjatyckiego.
W Azji 85 proc. społeczeństwa to niechrześcijanie. Gigantyczne Chiny pozostają
hermetycznie zamknięte. Istnieją religie tradycyjne. Ponad trzydzieści krajów muzułmańskich
mniej lub bardziej ogranicza misję ewangelizacyjną. Jednak, pomimo błędów przeszłości,
zdaje się istnieć przestrzeń dla takiej religii jak chrześcijaństwo, które łączy kontemplację
Boga ze skupieniem uwagi na człowieku i na jego problemach.
Myślę, że mam prawo powiedzieć, iż jedną z największych przykrości Jana Pawła II
było niezrozumienie jego relacji z Chinami i ze społeczeństwem chińskim.
Kochał naród chiński. Z całego serca czuł się prawdziwym przyjacielem tego ludu, do
tego stopnia, że zabrał się za naukę chińskiego, i to nie z myślą o podróży, która w tamtym
czasie zdawała się nierealna, ale po to, by przekazywać bezpośrednio życzenia świąteczne na
Boże Narodzenie i na Wielkanoc w tym języku, dając przez to znak wiernym, niezwykle
wiernym katolikom, że Papież jest z nimi. Chciał także pokazać całemu chińskiemu
narodowi, że go kocha.
Ojciec Zwięty starał się zawsze utrzymywać dobre kontakty z Chinami. Szanował
dumę tego narodu, wynikającą z pochodzenia, i pragnął pomóc Chinom w zajęciu godnego
miejsca we wspólnocie międzynarodowej. Takie było nastawienie Kościoła katolickiego i
wkład, jako wspólnoty religijnej i duchowej, jaki mógłby on wnieść na wspólnych
płaszczyznach, takich jak promowanie osoby ludzkiej i pokój na świecie.
Nigdy nie chodziło o ingerencję w wewnętrzne sprawy Chin. Absolutnie nie. Wręcz
przeciwnie - było to wsparcie, by naród chiński mógł pełnić ważną rolę, która należy mu się
w wielkiej rodzinie narodów.
Tego pragnął Jan Paweł II. Mogę zapewnić, że czynił wszystko właśnie w tym duchu.
Jego intencje nie zostały zrozumiane i bardzo z tego powodu cierpiał. Pozostaje nadzieja, że
Chiny znajdą sposób, by odpowiedzieć na jego pragnienie...
29
ZMIANA PRZECIWNIKA
Myślę, że religijność ma swój początek w akcie pokory: gdy nie uznajemy się za
Stworzyciela . Wim Wenders, wielki reżyser, zdolny do odzwierciedlania nie tylko
rzeczywistości, ale także jej zniekształconego obrazu, opisywał w ten sposób pokusę, a co naj-
mniej złudzenie współczesnego człowieka, że można samemu decydować o tym, co dobre, a co
złe, bez odnoszenia się do Boga i do jego prawdy.
Było to dokładne odzwierciedlenie tego, jak zachodnie społeczeństwo, bardziej
bezpośrednio związane z ideologią liberalizmu, poddało się procesowi laicyzacji,
sekularyzacji, czego efektem było stopniowe zatracanie swojej chrześcijańskiej tożsamości.
Po zniknięciu Wielkiego Wroga, jakim był marksizm i system ateistyczny, Kościół katolicki, a
także każda inna instytucja religijna stawały teraz w obliczu jeszcze bardziej podstępnego
zagrożenia - codziennego, praktycznego materializmu. Dlatego, jak mawiał Jan Paweł II,
coraz więcej ludzi żyje, jakby Boga nie było .
To było wielkie wyzwanie, któremu Jan Paweł II musiał stawić czoło po pokonaniu
komunizmu. Coraz wyrazniej dawało o sobie znać religijne zobojętnienie, którego zródłem
było zatracenie poczucia transcendencji. Jednocześnie dawała się zauważyć postępująca
subiektywizacja wiary. Dochodziło do tego zanieczyszczenie falą konsumpcjonizmu, który
przybywając z Zachodu, zalewał kraje Europy Zrodkowo-Wschodniej.
Encykliką Veritatis splendor Papież próbował naświetlić niebezpieczeństwo, jakie
niesie ze sobą dominująca kultura, wyróżniająca się silnym relatywizmem etycznym.
Ukierunkowana na usunięcie na drugi plan podstawowych zasad moralności, groziła
podważeniem fundamentów demokratycznego społeczeństwa. Groziło to następstwami także
w innych sferach, jak nauki bioetyczne - badania w ich ramach prowadzone często dążyły do
[ Pobierz całość w formacie PDF ]